Ten blog powstał po to, aby tysiące zdjęć wykonanych w różnych okolicznościach i zamkniętych w czeluściach twardego dysku, ujrzało światło dzienne. Niektóre z nich powstały pod wpływem chwili, inne były przemyślane. Nie jestem fotografem i robię zdjęcia tylko dla przyjemności. Jeśli jakieś z nich sprawi komuś radość, bardzo się ucieszę:) Prezentowane tu fotki stanowią moją własność i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i publikowanie.
wtorek, 25 czerwca 2013
Żyjątka cz.1
Wokół nas przewija się wielu przedstawicieli fauny. Dostrzegamy zazwyczaj osobniki ładne i brzydkie, raczej te większe niż te maleńkie, odczuwamy obecność tych męczących, czy niebezpiecznych. Ale przed obiektywem wszystkie mają takie same szanse:)
:-) Od 4 dni zaglądam, jest uśmiech, bo kaczuchy i grzywacze prawie jak dla mnie :) jest zachwyt, bo żyjątka na zdjęciach urocze i jest smutek bo gdzie jest część 2 ? Będzie płacz i gniew ;) jak każesz długo czekać na dalszy ciąg. Krzyczę za wszystkich ciekawskich. Anita chcemy część drugą żyjątek Czekamy ;)
Bemalg! Słychać Twój krzyk już w Belgii;) Cóż za moc!!! A już prawie północ!!! Hi,hi,hi :) Także ja, by Izucha nie wystraszyć nie dodam swojej mocy, ale wiedz, że krzyczę za wszystkich ciekawskich tak mocno jak Ty ;) Hi, hi, hi :)))
:) Alcia jak dobrze, że pomogłaś krzyczeć :) kolejne żyjątka przyfrunęły ;) Podobno krzykiem niewiele można zdziałać ale wrocławsko - belgijskie krzyki mają przyspieszającą :) moc twórczą :) Buziaki { }
Ależ dało mi po uszach!!!!!! Krzyki i hałasy, nawet o północy odbijają się echem i spać nie dają. Wrocławsko - belgijski krzyk nieźle mnie przestraszył i skoro świt pędziłam do komputera, aby wstawić część drugą i dać odetchnąć uszatom biednym:) Buziaki dla Was, Dziewczynki:)
Woooowwwww!!!!!!
OdpowiedzUsuńAnita! Jesteśmy pod wrażeniem!!! Zdjęcia są rewelacyjne!!!!
Dziękuję:)
UsuńCieszę się, że Wam się podobają. Zdjęcie ma wartość wtedy, gdy wywoła uśmiech, płacz, smutek, gniew, zachwyt itp., emocje i reakcje:)
:-)
OdpowiedzUsuńOd 4 dni zaglądam, jest uśmiech, bo kaczuchy i grzywacze prawie jak dla mnie :) jest zachwyt, bo żyjątka na zdjęciach urocze i jest smutek bo gdzie jest część 2 ?
Będzie płacz i gniew ;) jak każesz długo czekać na dalszy ciąg.
Krzyczę za wszystkich ciekawskich.
Anita chcemy część drugą żyjątek
Czekamy ;)
Bemalg!
UsuńSłychać Twój krzyk już w Belgii;) Cóż za moc!!! A już prawie północ!!! Hi,hi,hi :)
Także ja, by Izucha nie wystraszyć nie dodam swojej mocy, ale wiedz, że krzyczę za wszystkich ciekawskich tak mocno jak Ty ;) Hi, hi, hi :)))
:) Alcia jak dobrze, że pomogłaś krzyczeć :) kolejne żyjątka przyfrunęły ;)
UsuńPodobno krzykiem niewiele można zdziałać ale wrocławsko - belgijskie krzyki mają przyspieszającą :) moc twórczą :)
Buziaki { }
Ależ dało mi po uszach!!!!!! Krzyki i hałasy, nawet o północy odbijają się echem i spać nie dają. Wrocławsko - belgijski krzyk nieźle mnie przestraszył i skoro świt pędziłam do komputera, aby wstawić część drugą i dać odetchnąć uszatom biednym:)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was, Dziewczynki:)
Teraz już wiemy jak przyspieszać wpisy blogowe Hi, hi :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Pozdrawiamy :)