sobota, 17 listopada 2012

Gdańsk o poranku - cz.3 okolice ul. Mariackiej

              Tym razem zapraszam Was w najpiękniejszy zaułek Gdańska, ulicę Mariacką.
Prowadzi ona od Bazyliki Mariackiej do Długiego Pobrzeża. Zamyka ją Brama Mariacka.

 
            
 

Kamienne kule i rzeźby mają swoją legendę.

                W dawnych czasach na Pomorzu ponoć żyły olbrzymy. Nazywano je stolemami. Były tak wielkie, że przerastały największe kościoły i wszelkie ludzkie budowle. Przez długi czas żyły z ludźmi w zgodzie, lecz musiały opuścić te tereny i udały się do dalekiej Skandynawii.
              W czasie, gdy już dawno o stolemach zapomniano, w Gdańsku budowano największą świątynię, jakiej dotąd nie widział świat. Właśnie ukończono część potężnej ceglanej wieży, której jeszcze brakowało zwieńczenia i dachu, gdy nagle z morza zaczął wyłaniać się potężny stolem.
             Najpierw mieszczanie przelękli się gościa i pouciekali do domów. Stolem zaś, gdy zobaczył potężną wieżę, uznał, że ludzie przygotowali dla jego wygody krzesełko, więc na nim usiadł, oczekując na gości. Szybko okazało się, iż potwór nie ma wrogich zamiarów. Mieszkańcy przyjęli go życzliwe.
           Po krótkiej gościnie Stolem udał się w drogę powrotną. W zamian za gościnę podarował mnóstwo małych kamiennych figurek, które mieszczanie umieścili na pamiątkę na szczytach swoich kamienic oraz potężne kule, które umieszczono przy wejściach do miejskich domów.
 
źródło: dziedzictwo.ekai.pl
 
 
                   Uliczka zachowała swój dawny charakter, z przedprożami, ciekawymi fasadami kamienic i rzygaczami, tak niezwykłymi i wyjątkowymi.
 
 
Góruje nad nią fasada Bazyliki Mariackiej.
 




 
                 Jest wprost baśniowa, zmieniająca się z porą roku i dnia.
Jest tu cicho, nawet przechadzający się turyści czują jej klimat i wyjątkowość.
Ja pokochałam ją od "pierwszego wejrzenia".
 

 
Dzisiaj nie było tu jeszcze kramików z bursztynem, nie było tu prawie ani jednej duszyczki,
tylko słonko zaglądało w uśpione okna kamieniczek.
 
 
Nie wszyscy wiedzą, że kręcono tu sceny do filmu "Stawka większa niż życie".
 

 
 
Tuż za Bramą Mariacką wstaje słońce:)
 
 
Muzeum Archeologiczne w Domu Przyrodników.
 
 
Ulica Mydlarska, tu znajdują się odnowione i niedawno zbudowane budynki,
mieszczące głównie hotele.
 



 
 
Ulica Świętego Ducha, równoległa do Mariackiej.
 
 
 Bazylika Mariacka  (Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny)
to największy zbudowany z cegły gotycki kościół w Europie.
Budowano go przez 159 lat.
Długość świątynii wynosi 105,5 m, sklepienia sięgają do 30 m,
a nad wszystkim wznosi się 77,6 - metrowa wieża, masywna, ciężka.
Można na nią wejść - tylko około 400 stopni i podziwiać panoramę miasta. 
 
 
 Dziedziniec Bazyliki Mariackiej.
 
 
 
Ciekawe, jaki rzemieślnik ma taki szyld. Może...piekarz, albo... malarz, a może ... detektyw?
 
 
 
 Kaplica Królewska to jedyna barokowa świątynia na Głównym Mieście.
Postanowił ją zbudować Jan III Sobieski,
aby katolicy mogli sie tu tymczasowo modlić,
ponieważ Kościół Mariacki był w rękach protestantów.
Kaplica powstała w latach 1678-1681.
 
 
 
Przed budynkiem od 2009 roku znajduje się Fontanna Czterech Kwartałów.
 
 
 
 
 
 Wewnątrz zabudowań plebani przy Bazylice Mariackiej znajduje się miejsce,
o którym wie niewielu.
To dziedziniec, niezwykle urokliwy.
Powiedziała mi o tym cudownym zaułku moja koleżanka, Kasia,
którą serdecznie pozdrawiam:).
 
 
 
 
Niestety takich obrazków też uniknąć się nie da:(

1 komentarz:

  1. Z przyjemnością wracam do wirtualnych spacerów z Tobą po mieście. Mam zajęcia z architektury na studiach i dużo jest tam Gdańska. Zachwycam się manieryzmem w architekturze, a w Gdańsku jest go cała masa :-)

    OdpowiedzUsuń