sobota, 6 października 2012

Widok z siódmego piętra


                  Przez niecałe 5 lat mieszkałam w bloku na siódmym piętrze. Mieszkanie to było zaprzeczeniem wszelkich naszych preferencji: duży blok, wysokie piętro, mieszkanie przy windzie... Ale w rezlutacie mieszkało się tam całkiem nieźle. Najwspanialesze były widoki. Z jednej strony podziwialiśmy wschód słońca nad Zatoką Gdańską, a z drugiej w oddali widać było Starówkę, lądujące samoloty, Park Krajobrazowy. Do plaży jest jakieś 3-4km, zatem zdjęcia z okna nie są perfekcyjne, bo przy takim zbliżeniu drżała ręka, a i aparat nie należał do najlepszych. Ale mnie się podobają.
                 U dołu widać dźwigi - Nowy Port.
 
 
 



 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

3 komentarze:

  1. Anita
    Jestem tymi Twoimi zdjęciami zauroczona :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:)
    Pstrykam do bólu, zupełnie amatorsko, a potem okazuje się, że znadzie się kilka ciekawych ujęć. To zachęca do szukania obiektów i rzeczywiście zdarza mi się chodzić z aparatem i wypatrywać ciekawostek, które mam nadzieję zaprezentuję. Przy dzisiejszym sprzęcie każdy jest w stanie takie fotki zrobić, nawet telefonem. Może blog uporządkuje moje, może komuś się spodobają?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zjawiska przyrody uchwycone w chwili,gdy urzekają najbardziej.
    Tak...,to lubię.To zdecydowanie są moje klimaty.
    Gratuluję pomysłu.Chętnie wpadnę w odwiedziny,bo fascynują mnie fotoblogi o naturze,naturalnie:)))

    OdpowiedzUsuń